SEO a SEM – część 3 26 stycznia, 2010

Katalogi typu presell pages

Dzisiaj zamieszczam ostatnią już część moich dywagacji na temat SEO i SEM. Mam nadzieję, że przynajmniej w zarysie przybliżyłam czytelnikom tę „przyszłościową” dziedzinę marketingu.

Od jakiegoś czasu coraz większą popularnością w Polsce cieszy się tworzenie katalogów typu presell pages, które dość szybko wypierają tradycyjne katalogi stron, zwłaszcza te oparte na skrypcie QlWeb. Niektórzy uważają, że pojawienie się i szybki wzrost popularności katalogów typu presell pages oznacza początek nowej ery w świecie polskiego SEO.

SEO a SEM – część 2 20 stycznia, 2010

Czym jest SEO?

Pora na kolejną, solidną dawkę wiedzy o reklamie internetowej – dziś skupię się na jednej ze składowych SEM – na pozycjonowaniu stron www, czyli tytułowym SEO.

SEO (Search Engine Optimization), czyli pozycjonowanie to ogół działań mających na celu poprawienie pozycji strony internetowej w tak zwanych organicznych wynikach wyszukiwania pod określonymi słowami/frazami kluczowymi. W tym miejscu warto wyjaśnić wprowadzone pojęcia.

SEO a SEM – część 1 19 stycznia, 2010

Czym jest SEM?

W dzisiejszym artykule postaram się wyjaśnić wszystkim niezorientowanym co oznaczają tajemnicze akronimy: SEM i SEO.

SEM (Search Engine Marketing) to po prostu marketing w wyszukiwarkach, a więc całokształt działań promocyjnych, obejmujący między innymi:

• kampanie linków sponsorowanych (link sponsorowany jest to tekstowa forma reklamy internetowej, wyświetlana nad (lub obok) wyników wyszukiwania. Linki sponsorowane są wywoływane po frazach w odpowiednim kontekście, wpisywanych do wyszukiwarki, co zwiększa ich skuteczność i dopasowanie przekazu do odbiorcy),

Programy Afiliacyjne – jak łatwo zarobić na swojej witrynie? 15 stycznia, 2010

Programy afiliacyjne – czym są?

W artykule Toma Harrisa „Jak działają programy afiliacyjne?” (tłum. Afilo) przedstawiona jest następująca definicja, która moim zdaniem ujmuje istotę pojęcia: „programy afiliacyjne, zwane również programami partnerskimi, są umowami, w których sprzedawca (reklamodawca) płaci właścicielowi witryny (afiliantowi) prowizję za wygenerowanie ruchu. Na swojej witrynie afiliant umieszcza linki (odnośniki) do strony sprzedawcy (reklamodawcy) i otrzymuje wynagrodzenie zgodnie z umową zawartą ze sprzedawcą. Rozliczenie takiej umowy opiera się zwykle o liczbę osób jakie witryna skieruje do strony sprzedawcy lub o liczbę osób jakie zostały skierowane na stronę sprzedawcy i dodatkowo kupiły jakiś produkt lub wykonały inną pożądaną przez sprzedawcę czynność (np. wypełniły formularz). Bardzo niewielka część umów dotyczy liczby osób, które zobaczyły reklamę (np. banner) sprzedawcy na stronie afilianta (i nic na niej nie zrobiły, nie kliknęły). Rekrutowanie afiliantów jest doskonałym sposobem na sprzedaż produktów on-line, ale także może być to element niedrogiej i bardzo efektywnej strategii marketingowej. Jest to dobra droga, aby powiedzieć światu o istnieniu serwisu sprzedawcy”.

Marketing internetowy – alternatywa czy nowy lider? 9 stycznia, 2010

Tytułem wprowadzenia

W kolejnych wpisach zajmę się następną dziedziną reklamy alternatywnej – marketingiem internetowym. W zasadzie miałam wątpliwości, czy marketing internetowy można jeszcze zaklasyfikować do alternatywnych form reklamy, nie jest on bowiem zjawiskiem niszowym, lecz najprężniej rozwijającym się działem marketingu, który już nie jest tylko uzupełnieniem, ale wręcz wypiera tradycyjną reklamę, co znajduje odzwierciedlenie chociażby w tym, jaka część budżetów przeznaczonych na reklamę w ogóle, jest przekazywana na działania marketingowe prowadzone w Internecie. 

Marketingowa epidemia – Viral marketing – część 3 5 stycznia, 2010

„Virale”

W końcu dotarłam do clou mojego wywodu o marketingu wirusowym. W niniejszym artykule postaram się przedstawić możliwie wiele egzemplifikacji wyjątkowej kreatywności i błyskotliwości twórców filmów wirusowych, a także opowiedzieć o festiwalu poświęconym tego typu reklamie, który po praz pierwszy odbył się w czerwcu minionego roku w Krakowie.

Filmy wirusowe, tak zwane „virale„, to krótkie klipy video, charakteryzujące się zwykle dużą dawką humoru i wywołujące silną reakcję  u odbiorców. Ich specyfikę określają jednak nie tylko treść, forma czy przeznaczenie, ale przede wszystkim sposób rozpowszechniania – filmy te są udostępniane w Internecie za pomocą poczty e-mail, komunikatorów, blogów, serwisów społecznościowych. Odbiorcy „virali” stają się ich nadawcami, przekazując  je innym użytkownikom. Stąd nazwa filmików – ich rozprzestrzenianie się przypomina zarażanie wirusami.

Marketingowa epidemia – Viral marketing – część 2 4 stycznia, 2010

W dzisiejszym wpisie dokonam przeglądu podstawowych narzędzi marketingu wirusowego oraz podpowiem jak skutecznie „infekować” odbiorców. Kolejny artykuł będzie poświęcony wyłącznie „viralom„, czyli filmom wirusowym – napiszę o festiwalu tej odmiany reklamy i zilustruję go interesującymi przykładami „virali„.

Narzędzia marketingu wirusowego – przegląd

Narzędziem tradycyjnie kojarzonym z marketingiem wirusowym jest e-mail. Nie jest on jednak jedyną formą wykorzystywaną w „viralu„. Wymienić można szereg innych, zróżnicowanych narzędzi:

Marketingowa epidemia – Viral marketing – część 1

Marketing wirusowy – słowem wprowadzenia

Kolejną gałęzią reklamy alternatywnej, której poświęcę  sporo uwagi jest marketing wirusowy. Dzisiaj przedstawię jedynie krótkie,  teoretyczne wprowadzenie. W kolejnych wpisach postaram się zamieścić bardziej szczegółowe informacje, poparte konkretnymi przykładami.

Marketing wirusowy (Viral marketing) – jest specyficznym rodzajem strategii marketingowej polegającym na prowokowaniu sytuacji, w której to konsumenci sami między sobą rozpowszechniają informacje dotyczące firmy, marki, usługi czy produktu. Nie zawsze musi to być konkretna informacja, może to być równie dobrze tak zwane budowanie świadomości marki oraz jej pozycjonowanie w umysłach odbiorców, czyli wywoływanie pożądanych skojarzeń z nazwą, z logo firmy.